Dziękując za wyjazd
Tym razem Szwajcaria! Każdy dzień tak szybko nam mijał, że nie wiadomo kiedy się skończył nasz wyjazd. Teraz zaś nadszedł czas na podziękowania i wspomnienia z wspólnie spędzonych wakacji. Dziękujemy… Read more »
Dzień dziewiąty – nawet niebo płacze
Ten dzień był zakończeniem naszych zmagań w Szwajcarii, rano przywitał nas deszcz. Zwiedziliśmy dziś bazylikę Matki Bożej Anielskiej w Locarno oraz klasztor franciszkański znajdujący się niedaleko niej. Po zwiedzaniu udaliśmy… Read more »
Dzień ósmy – wszystko co dobre ma swój kres
Po wczorajszych spotkaniach i wieczornej integracji z młodymi z Lambrugo , niektórzy z nas długo nie mogli zasnąć i trudno było rano wstać. Śniadanie wspaniałe przygotował dla nas Fabio, z… Read more »
Dzień siódmy – „włoskie wakacje”
Plan dnia: Pobudka Śniadanie Wybranie się na wycieczkę rowerami do Lambrugo Zrobienie pamiątkowych zdjęć z tabliczką wjazdową do miasta Udanie się na obfity obiad przygotowany dla nas przez naszego przyjaciela… Read more »
Dzień szósty – „dobrze, że tu jesteśmy…”
To był wyjątkowy dzień. Mieliśmy okazję przeżywać Dzień Pański ze Szwajcarską wspólnotą Kościoła. Uczestniczyliśmy w uroczystej Eucharystii, która nieco różni się od naszej nie tylko językiem. Podczas liturgii słowa dzieci… Read more »
Dzień piąty – rowerem po szosie czy po wodzie?
Dzisiejszy dzień jak zwykle zaczęliśmy od Eucharystii w kościele parafialnym w Stabio, a następnie zjedliśmy pyszne śniadanie przygotowane przez piękniejszą część naszej ekipy. Po sprawdzeniu naszych jednośladów wyruszyliśmy w trasę… Read more »
Dzień czwarty – jedyny święty Szwajcarii
Dzięki życzliwości księdza proboszcza Andrzeja mieliśmy dziś okazję wybrać się na wycieczkę krajoznawczą po Szwajcarii. Pierwszy etap podróży zaprowadził nas na najwyższą przełęcz, gdzie mogliśmy podziwiać niesamowite piękno natury i… Read more »
Dzień trzeci – Matterhorn
Dzisiejszy dzień zaczęliśmy bardzo wcześnie. Teoretycznie nasze przygody mieliśmy rozpocząć o godzinie 4:00 ale wiadomo jak to jest ze wczesnym wstawaniem w wakacje . Wyruszyliśmy około godziny 4:45 w stronę… Read more »
Dzień drugi – Szwajcarska czekolada
Dzisiaj znowu obudziły nas dzwony kościoła, które zwiastowały nowy upalny dzień. Kiedy już zebraliśmy się z naszych wygodnych łóżek, szybko ogarnęliśmy się i poszliśmy na Mszę Świętą. Po Mszy jak… Read more »
Dzień pierwszy – Lugano
Ku zaskoczeniu wszystkich, pobudkę zgotowały nam dzwony kościelne, a nie ksiądz Zygmunt śpiewając dobrze znaną już nam piosenkę „wstawaj szkoda dnia”. Pomimo, że jest to pierwszy dzień to z pewnością… Read more »